Dostanie ponad 4700 złotych plus odsetki od zaległego: wynagrodzenia, odprawy i ekwiwalentu za urlop. Sąd wydał dziś wyrok zaoczny w tej sprawie, bo nikt z przedstawicieli spółki "Bezpieczny List" nie odpowiedział na wezwanie na rozprawę. Decyzja sądu nie jest prawomocna.
Krakowska spółka "Bezpieczny list" ogłosiła upadłość. Pracownicy dostali wypowiedzenia, ale firma nie wypłaciła im pensji. Poznaniak, który pozwał firmę do sądu, pracował w niej od listopada ubiegłego roku do lipca tego roku. Po tym, jak wygrał, do sądu mogą trafić kolejne pozwy. W Poznaniu spółka zatrudniała kilkudziesięciu ludzi. Po ogłoszeniu przez nią upadłości, to syndyk z jej majątku będzie spłacał zobowiązania.
Magda Konieczna/as/szym
Jest wniosek z 15. września w XIV Wydziale warszawskim, który nie dotyczy upadłości, jednak nie ustalono co zawiera